Schylony w zaroślach nad brzegiem rzeki dostrzegłem pająka. Szybko zorientowałem się, że to samica, która swoimi przednimi głaszczkami uderza w szybkim rytmie w pajęczynę, wabiąc samca:
Ten wkrótce zbliżył się, po czym oba pająki zaczęły kopulować. W przypadku pająków oznacza to zachowania wyglądające jak wizje gigerowskie (tzn seks pełen niepokojących, lśniących, metaliczno-biologicznych pulsujących kształtów): nogogłaszczki samca używane są do przenoszenia pakietów spermy i wtłaczania ich do ciała samicy w jej otwór płciowy, wszystko lekko upiorne dla ludzkiego podglądacza:
Zdaję sobie sprawę, że jakość nagrania nienajlepsza, ale i tak chciałem wrzucić, bo wydaje mi się ciekawe. I jeszcze kilka fotek:
Sadzę, że to pająki z rodzaju Neriene sp., choć oczywiście pewny nie jestem.
Zdjęcie zrobione: Canon EOS R6m2 z obiektywem Canon RF100mm F2.8 L MACRO IS USM. Film montowany w Final Cut Pro, odszumiany pluginem NeatVideo.